Zupa, ale prawie eintopf. Duża ilość warzyw sprawia, że jest bardzo sycąca. Właściwie można ją ugotować ze wszystkiego, co po drodze do domu było w warzywniaku.
Moja wyglądała następująco:
- trzy ziemniaki
- trzy marchewki
- dwa pory
- ćwiartka selera
- łodyga selera naciowego
- pół fenkuła (bulwa kopru włoskiego)
- mała główka włoskiej kapusty
- dwa pomidory
- dwie łyżki oliwy (niekoniecznie)
- sól do smaku
Pokrój warzywa - marchew w półplasterki, seler, fenkuł i ziemniaki w kostkę, por i seler naciowy w talarki, pomidory w ćwiartki a kapustę grubo poszatkuj.
Listki kopru zostaw do dekoracji.
Warzywa przełóż do garnka, zalej wodą (na tę ilość warzyw ok. 2 litrów), lekko osól i zagotuj. Gotuj pod przykryciem na małym ogniu ok. godziny.
Wyjmij z wywaru część warzyw (ok. dwie - trzy chochle), zmiksuj, dodaj oliwę i przelej na powrót do garnka, zagotuj i podawaj.
Udekoruj posiekanymi listkami kopru.
Lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuń