niedziela, 25 listopada 2018

Gratin z batatów


Ziemniaki gratin - znamy. Ale gotowane ziemniaki (a te, choć w piekarniku, jednak są gotowane) mają indeks glikemiczny powyżej 80, więc dla diabetyków niezbyt przyjaźnie. Zbliżone w smaku, choć lekko słotkawe, bataty, pikantnie przyprawione śmiało je zastąpią a ich IG < 55. Prawie ideał.
Veganie, niektórzy wegetarianie i skrupulatnie liczący kalorie mogą zastąpić śmietankę występującą w przepisie ja jakiś zamiennik sojowy lub śmietankę odtłuszczoną.
Czy z ziemniaków, czy z batatów - jednakowo pyszny dodatek do obiadu.


Na foremkę żaroodporną (śr. 28 cm) potrzeba:

  • ok. 1 kg batatów
  • 3 - 4 ząbki czosnku
  • łyżka oliwy
  • sól, pieprz (najlepiej biały), gałka muszkatołowa
  • śmietanka 30% - ok. 250 ml
  • dla tych, którzy mogą (lubią, chcą, muszą) - garść startego twardego dobrego sera
Bataty obierz i pokrój na cieniutkie plasterki (użyłem malaksera, ale może być np. tarka do mizerii, szatkownica lub ostry nóż, bo plastrki powinny mieć grubość do 3 mm).
Czosnek posiekaj i rozetrzyj z solą i łyżką oliwy.
Formę żaroodporną posmaruj oliwą z czosnkiem (cieniutko). Układaj plasterki batatów tak, aby zachodziły na siebie. Każdą warstwę posyp delikatnie solą, białym pieprzem i startą gałką muszkatołową.
Co trzecią warstwę posmaruj oliwą z czosnkiem.
Całość zalej śmietanką i piecz zawinięte szczelnie w folię aluminiową ok. godziny. Odkryj i dopiekaj jeszcze ok. 15 minut. Sprawdź widelcem lub patyczkiem czy plasterki wewnątrz są już miękkie. To jest też moment, w którym możesz posypać potrawę startym serem.
Po wyjciu z piekarnika daj jej chwilę, aby stężała - jak każda zapiekanka.
Podawaj pokrojone na porcje jak np. lazania.
Bon Apetit!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz