Pikantna zupa - krem z dyni

    Taka zupa to nie tylko samo zdrowie, ale również niebo w gębie!
Śmiało mogę ją polecić wszystkim - tym od chorób krążenia i serca, diabetykom, "cholesterolowcom", a także veganom i "fitnesom".
Lokko orientalna nutka curry, dość pikantna, gęsta, z pysznymi dodatkami - w sam raz na jesień.

Na duży garnek zupy (ugotuj duży, bo znika w mgnieniu oka 😉).

• ok. 2 l wywaru warzywnego (np. ten)
• nieduża (ok. 1 - 1,5 kg) dynia hokkaido; może być inna, dowolna ale z tą jest najmniej zachodu, bo nie trzeba obierać
• duża marchewka
• mała cebula
• 3 ząbki czosnku
• łyżka oliwy lub dobrego oleju
• mała ostra papryczka (może być suszona), kto nie lubi zbyt pikantnych potraw niech wcześniej usunie pestki z papryki
• duża łyżka przyprawy curry - do smaku
• łyżeczka kuminu - kminu rzymskiego
• jako dodarki do zupy polecam pestki dyni, ziarna granatu, (mogą być dowolne, np. słonecznik, orzeszki piniowe, co kto lubi, nawet grzanki, lub groszek ptysiowy - ale tu już uwaga! - rośnie indeks glikemiczny)
• natka pietruszki do posypania
• kilka kropel oleju z pestek dyni do każdego talerza.

Dynię hokkaido umyj dokłanie, pokrój na małe kawałki i wydrąż pestki.

Nagrzej piekarnik do 200⁰C, ułóż pokrojoną dynię na blasze wyłożonej papierem i piecz ok. 25 - 35 minut (w zależności od rodzaju dyni i wielkości kawałków) aż do momentu, kiedy widelec wchodzi w miąższ bez oporu.

W tym czasie obierz cebulę i marchewkę, pokrój w nieduże kawałki i podsmaż na łyżce oleju w garnku o grubym dnie. Dodaj obrany i rozgnieciony czosnek i pokrojoną na mniejsze części papryczkę (lub rozkrusz, jeśli suszona). Kiedy warzywa zaczną pachnieć dodaj dużą łyżkę curry i kumin - dokładnie wymieszaj.

Zalej gorącym bulionem i gotuj na małym ogniu ok. 15 minut, aż marchew będzie lekko miękka - al dente.

Dodaj upieczoną dynię. Tu jest właśnie wyższość dyni hokkaido, bo wrzucasz do zupy całą, ze skórą. Inne gatunki trzeba obrać lub wybrać miąższ łyżką.

Gotuj jeszcze kila minut, aż wszystkie warzywa będą miękkie.

Zmiksuj na gładki krem i ewentualnie dopraw do smaku.

Możesz podać na stół w oddzielnych miseczkach dodatki - ja dałem pestki dyni (prażone), pestki granatów, natkę pietruszki.

Możesz również podać dodatki od razu na talerzu.

Dopraw każdą porcję olejem z pestek dyni - nadaje zupie wspaniały orzechowy aromat.

Zdrowe pyszności!