Jedna z wielu włoskich potraw, która zagościła na stałe w innych kuchniach - risotto.
Włosi jedzą je równie często jak makarony (szczególnie na północy) jako primo piatti - na pierwsze danie.
U nas - na drugie. Z krewetkami, zamiast rybki na piątkowy obiad.
Porcja dla 3 osób:
- 3/4 szklanki ryżu arborio
- 25 dag krewetek
- ok. 1/2 l bulionu (najlepiej rybnego)
- pół szklanki białego wina
- cebula
- 3 ząbki czosnku
- pół łyżeczki soku z cytryny
- dwie - trzy łyżki oliwy
- łyżeczka masła
Jeżeli masz świeże, surowe - to należy je najpierw gotować kilka minut (aż zmienią kolor z szarego na różowy) w bulionie lub lekko osolonej wodzie z odrobiną soku z cytryny.
Mrożone i podgotowane - (rozmrożone) obierz ze skorupek i włóż do miseczki.
Dodaj rozgnieciony i drobno posiekany ząbek czosnku i trochę soku z cytryny. Wymieszaj i odstaw.
Na patelni rozgrzej oliwę i zeszklij drobno posiekaną cebulę.
Dodaj zgnieciony i grubo posiekany czosnek i ryż.
Mieszaj na średnim ogniu, aż ryż stanie się szklisty. Uważaj, aby cebula się nie przypaliła.
Wlej wino i mieszaj, aż ryż wchłonie cały płyn.
Dolewaj po chochli podgrzany bulion.
Mieszaj często, aż ryż wchłonie bulion w całości. Wtedy dodaj następną chochlę.
Ryż powinien być lekko twardy, nie rozgotowany. W razie potrzeby - dolej wody, risotto powinno mieć lekko płynną konsystencję.
Kiedy ryż będzie już prawie gotowy - dodaj krewetki (razem z marynatą), łyżeczkę masła i całość dokładnie wymieszaj. Trzymaj całość na ogniu, aż krewetki będą ciepłe.
Podawaj w głębokich talerzach, posypane posiekaną natką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz