Od czasu do czasu kawał mięcha trzeba zjeść. Kanapka na śniadanie czy do pracy, na ciepło też się da. Dobrze przyprawiona, chuda łopatka powinna być w sam raz. I na dodatek w 100% bez chemii!
Na kawałek łopatki - ok. 1 kg - potrzebujesz:
- łyżeczkę soli
- 1 - 1,5 łyżeczki pieprzu
- 3 - 4 ząbków czosnku
- 2 łyżki majeranku
- duża cebula
- łyżka oleju
- sznurek lub siatkę wędliniarską
Mieso natrzyj dokładnie z każdej strony solą, pieprzem i rozgniecionym czosnkiem. Włóż kawałek do siatki wędliniarskiej albo owiń sznurkiem wędliniarskim (bawełnianą, grubą nicią) ciasno, aby utworzyć zwarty, kształtny kawałek. Zawiń ciasno w folię i zostaw minimum na noc w lodówce.
Wyjmij mięso z lodówki na ok. godzinę przed pieczeniem, aby osiągnęło temperaturę pokojową. Na dno naczynia żaroodpornego wlej łyżkę oleju i wsyp majeranek. Otocz dokładnie mięso w tej marynacie.
Wstaw do nagrzanego do 200 - 220°C (góra - dół +grill). Opiekaj kilka minut z każdej strony, aby się zarumieniło.
Zmień nastawy piekarnika na 160°C, termoobieg.
Do naczynia z mięsem wrzuć pokrojoną na mniejsze kawałki cebulę i przykryj pokrywką lub folią aluminiową. Piecz ok. 1,5 do 2 godzin.
Po wyjęciu z piekarnika wystudź i włóż na kilka godzin do lodówki (nie wyjmuj mięsa i nie odkrywaj naczynia).
Po tym czasie pieczeń jest gotowa - soczysta, zwięzła i smaczna.
Idealny, bez chemii plasterek dobrego mięsa na kanapki (świetnie smakuje z kiszonym ogórkiem na domowym razowym chlebie) czy jako część zimnej płyty.
Możesz pokroić w grube plastry i odgrzać w sosie - nada się na obiad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz