Spinatspätzle - specjalność głównie Schwabska i Tyrolska, ale znana w całych Niemczech i Austrii. Polecam danie z Południowego Tyrolu. Kluseczki podobne trochę do naszych kładzionych, podane z podsmażoną gotowaną szynką, śmietaną i serem (w oryginale tyrolski Bergkeise, u mnie również owczy i również górski - oscypek.
Spinatspätzle (porcja na 4 osoby):
- ok. 25 dag mąki pszennej
- 4 jajka
- paczka (45 dag) rozdrobnionego, mrożonego szpinaku
- 1,5 łyżeczki soli
- łyżka oliwy
- ew. 3 - 4 łyżki mleka
- 15 dag gotowanej szynki lub baleronu
- 3 - 4 łyżki śmietany (słodkiej, 18%)
- łyżka masła
- sól, pieprz - do smaku
- tarty ser (oscypek, pecorino lub inny o wyrazistym smaku)
W misce wymieszaj mąkę z jajkami, solą, oliwą i rozmrożonym szpinakiem.
Wyrób mikserem na gładką masę. W razie, gdyby ciasto było za gęste (powinno mieć konsystencję bardzo gęstego ciasta naleśnikowego) - dodaj trochę mleka.
Zagotuj osoloną wodę i za pomocą np. tarki o grubych oczkach lub specjalnego przyrządu do kluseczek przecieraj ciasto do wrzątku. Ja użyłem do tego celu szprycy cukierniczej (takiej do dekorowania ciasta - sprawdziła się w 100%).
Kluseczki przecieraj partiami, jeżeli wypłyną na powierzchnię wyjmij łyżką cedzakową i przepłucz na sicie zimną wodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz