Kurczak gajowego - wzorowany (bo nie dokładnie taki sam) na toskańskim pollo boscaiolla.
Kurczak duszony z grzybami, co prawda suszonymi, ale prawdziwkami, podany z makaronem i mizerią.
P.S. Uwielbiam nazwę bscaiolla.
Składniki - na trzy głodne osobniki:
- pół kurczaka
- paczka suszonych grzybów (80g)
- pół szklanki bulionu
- przyprawy: pieprz, ziele angielskie (2 ziarna), listek laurowy (1), jałowiec (3 ziarna), ew. odrobina soli
- słodka śmietanka 18% - ok. 250 ml
- makaron (gruby) lub ziemniaki - lepiej smakuje z ziemniakami.
Podziel kurczaka na porcje, umyj, osusz i posyp obficie pieprzem.
Grzyby zamocz wcześniej (najlepiej dzień wcześniej) w zimnej wodzie.
Ugotuj je w wodzie, w której się moczyły.
Kurczaka obsmaż na tłuszczu na złoty kolor - najpierw stronę ze skórą.
Do obsmażonego kurczaka wlej grzyby z wodą, w której się gotowały, dodaj bulion, przyprawy i duś pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie i zacznie odchodzić od kości.
Dodaj śmietanę i duś jeszcze na małym ogniu aż sos zgęstnieje.
Ponieważ zrobiła się awaria - podczas przygotowań do obiadu okazało się, że w domu jest tylko jeden, trochę zwiędły ziemniak - wykorzystałem do dania makaron penne rigate.
Podam więc dwie wersje alternatywne:
- Ugotuj makaron al dente i podaj z kawałkiem kurczaka, podlane sosem.
- Ziemniaki obierz, pokrój na plastry i ok. 20 minut przed końcem gotowania wrzuć do sosu, aby dusiły się razem z mięsem i grzybami. W tym przypadku dodaj mniej śmietany.
Podawaj z mizerią i białym winem lub piwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz