Delikatna zupa - krem z zielonego groszku z wędzoną rybą. Zaprawdę, powiadam Wam! tego trzeba spróbować! Niesłychanie aksamitna w smaku, w połączeniu z wędzonym halibutem aż głaszcze podniebienie! Powiem nieskromnie - najlepsza zupa jaką jadłem!
Nie jest to mój wynalazek, ale zainspirowany kuchnią Michela Morana.
Wartości odżywcze jednej porcji [kcal]: | 365 | ||||
Białko [g] | Tłuszcze [g] | Węglowodany [g] | Błonnik [g] | ||
17,9 | 25,0 | 25,6 | 8,9 | ||
Na garnek dla 4 osób:
- paczka mrożonego zielonego groszku (pół kg)
- dwa średnie pory (tylko biała część)
- kawałek wędzonego halibuta (lub węgorza)
- łyżka masła
- 150 ml słodkiej śmietanki 18%
- bouquet garni - gałązka pietruszki, gałązka tymianku, listek laurowy
- natka pietruszki (duża łyżka)
- sól, pieprz - do smaku
Rozgrzej w garnku masło i uduś na nim pokrojone w cienkie plasterki pory - ok. 2 - 3 minut.
Dodaj zamrożony groszek.
Wlej ok. litra wody, dodaj związane nitką zioła (boquet garni), zagotuj.
Zmniejsz moc palnika i gotuj na małym ogniu ok. 20 minut pod przykryciem.
Zdejmij z ognia, wyjmij boquet garni i zmiksuj dokładnie zupę.
Dodaj śmietankę i dokładnie wymieszaj. Gotuj jeszcze na małym ogniu ok. 5 minut.
Zdejmij z ognia i zostaw do przestygnięcia.
Włóż do miseczek po kawałku wędzonej ryby i zalej przestudzoną zupą. Posyp posiekaną natką i podawaj.
Zupa również smakuje na zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz