Prawie, bo nie udało mi się kupić wołowiny, więc jest z wieprzowiny (łopatka), ale poza tym - prawdziwy. Chociaż nazwa sugeruje coś innego, jada się go nie tylko w Bolonii, nie tylko we Włoszech, ale chyba na całym świecie.
Jest to chyba najbardziej popularny sos do makaronów (i nie tylko).
Ponieważ jest nie tylko praco- , ale i czasochłonne, robię zawsze większą porcję i zamrażam. Jest jak znalazł do np. mousaki, czy lazanii.
Składniki na 2 obiady:
- kilogram pomidorów (takich na sos, bo można je już u nas kupić)
- 2 - 3 marchewki
- 2 - 3 cebule
- kilka gałązek selera naciowego
- 3 ząbki czosnku
- kilka suszonych pomidorów w zalewie
- garść liści bazylii
- szklanka czerwonego wina
- 60 - 80 dag zmielonego mięsa (najlepiej własnoręcznie)
- dwie - trzy łyżki oliwy i łyżka masła
Cebulę, seler i marchewką pokrój w drobną kostkę. Rozgrzej na patelni oliwę, wrzuć warzywa i smaż na niewielkim ogniu.
Mięso zmiel w maszynce na drobnym sitku.
Gdy warzywa staną się szkliste i zaczną intensywnie pachnieć dołóż zmielone mięso, zwiększ ogień i mieszając intensywnie...
... kiedy mięso rozdzieli się na pojedyncze kawałeczki, stanie się "kaszowate". Smaż, aż się trochę zrumieni.
Czosnek rozgnieć i grubo posiekaj, pomidory suszone wyjmij z zalewy, nie musisz odsączać. Bazylię porwij palcami na mniejsze kawałki.
Pomidory sparz i obierz ze skóry. Podziel na mniejsze kawałki. tak, tak, ten u góry to też pomidor - paprykowy.
Kiedy mięso się zrumieni, podlej winem. Wymieszaj i smaż na dość dużym ogniu, aż odparuje. Dodaj pomidory (świeże i suszone), czosnek, przykryj i duś ok. 15 - 20 minut na niedużym ogniu.
Zdejmij pokrywkę i duś na małym ogniu ok. 1,5 - 2 godzin. Około pół godziny przed końcem smażenia dodaj bazylię i dopraw do smaku.
Podawaj z makaronem np. spaghetti, posypane startym parmezanem. W towarzystwie czerwonego wina, oczywiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz