Za oknem już nie jesień, ale wręcz zima, leje, 10 stopni... naszła mnie ochota no coś kalorycznego.A co, jak szaleć to szaleć - podwójne żeberka.
Ale żeby nie było tak bardzo "nie trendy", to duszone w pomidorach :-)
Dla 3 - 4 osób:
- pasek żeberek (mięsnych)
- ok. 60 dag mięsistych pomidorów
- 2 - 3 gałązki selera naciowego
- duża szalotka
- łyżka tłuszczu (może być smalec)
Marynata do żeberek:
- łyżka musztardy
- łyżka majeranku
- pół łyżeczki cząbru
- 3 - 4 ząbki czosnku
- szczypta soli
- pół łyżeczki mielonego pieprzu
- pół szklanki piwa
Posiekany czosnek utrzyj z solą i dodaj pozostałe składniki marynaty.
Dokładnie wymieszaj i włóż mięso pokrojone na porcje. Lekko wmasuj marynatę i odstaw na minimum godzinę. Obróć mięso kilka razy.
Rozgrzej w dużym rondlu tłuszcz i opiecz oczyszczone z marynaty żeberka ze wszystkich stron na rumiano. Dolej trochę wody i duś pod przykryciem na małym ogniu aż mięso będzie prawie miękkie (ok. godziny).
Zdejmij pokrywkę i odparuj sos.
Duś jeszcze ok. pół godziny pod przykryciem, aż pomidory się rozpadną.
Zdejmij pokrywkę i duś w dalszym ciągu, aż cały sos zgęstnieje.
Podawaj z ziemniakami w mundurkach i zielonym ogórkiem (pokrojony w cienkie plasterki, posypany grubo mielonym pieprzem i drobno siekanym szczypiorkiem).
Kufel jasnego nie zawadzi ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz