Rosół, podstawa świątecznego obiadu chyba większości Polaków. Ale, wbrew pozorom nie tak łatwo go ugotować.
Podstawy rosołu:
- 2 marchewki
- pietruszka
- ćwiartka selera
- duży por
- dwie gałązki selera naciowego z listkami
- natka pietruszki
- świeży lubczyk - ze dwie gałązki
- nieduża cebula z łupiną
- 2 - 3 ząbki czosnku z łupiną
- kawałek wołowiny - u mnie szponder
- kilka ziaren ziela angielskiego (2 - 3)
- listek laurowy
- łyżeczka ziaren pieprzu
- sól do smaku
Mięso umyj, włóż do garnka i zalej zimną wodą. Gotuj na małym ogniu ok. 20 minut, po czym dodaj obrane i pokrojone na mniejsze kawałki warzywa. Gotuj na minimalnym ogniu jeszcze minimum godzinę, dodaj przyprawy i zioła. Jeżeli nie masz świeżego lubczyku - może być nieduża łyżeczka suszonego.
Pogotuj jeszcze do miękkości mięsa.
Jeżeli wygotuje się za dużo płynu - dolej szklankę zimnej wody.
Dopraw rosół do smaku. Ja dodaję na sam koniec gotowania po malutkiej szczypcie zmielonej gałki muszkatołowej, kurkumy i na sam koniec pół kieliszka koniaku (;-)). Wyjmij mięso i marchewkę. Mięso obierz, chude kawałki możesz dodać na talerze. Marchew pokrój w drobną kostkę i równię możesz dodać do talerzy.
Na talerze wyłóż ugotowany makaron (przykro mi, jestem leń i kupiłem gotowy), dołóż kawałki mięsa, ugotowaną marchewkę i sporo zielonej pietruszki.
Zupę nalewaj bardzo gorącą, prosto z garnka - bez odcedzania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz